Najbardziej czego w życiu pragnę to spokój. Spokój i cierpliwość.
Nie jest to łatwe, gdy świat wciąż pędzi, gdzie wokół pośpiech, gonitwa, rywalizacja. Gdzie wiele zła…
Na różne sposoby staramy się osiągać spokój. Poszukujemy go w medytacjach, w modlitwie, w bliskości z przyrodą… W czystej jak lustro tafli jeziora, gdy dzień jeszcze nie wstał… W morskich falach przy zachodzie słońca.. W bezkresnym widoku na górskie szczyty… W świergocie ptaków… W szumie drzew … W ukochanych ramionach… W uśmiechu dziecka … W porannej kawie w domowym zaciszu, gdy świat jeszcze śpi …
Uwielbiam spokój. Zraża mnie sznur samochodów zaciśniętych w korku, hałas klaksonów i wycie silników. Niepokoi mnie spięcie na ludzkich twarzach, a w oczach chaos, zdenerwowanie, lęk przed tym co przyniesie dzień …
Poszukuję spokoju… Chwytam go gdzie tylko się da, bo spokój przynosi mi szczęście. Poranny spacer to dla mnie konieczność . By choć przez chwilę wsłuchać się w świergot ptaków, szum drzew, nasycić oczy zielenią, by wlać radość w duszę i pozostawić ją tam na resztę dnia…
Gdzie jeszcze znajduję spokój ? W procesie tworzenia. Gdy tworzę zapominam o tym co mnie uwiera, o tym co boli i co przeszkadza. Pozwalam myślom odpłynąć w tę dobrą stronę i stopniowo wprowadzam się w błogi stan. Stan przyjemności, pozbawiony trosk i zmartwień. Ten stan to uczta dla ducha, to reset dla mózgu. Odpoczywam od tego co ciężkie i niezbyt przyjemne, a moje myśli podążają w stronę tego co piękne. Odnajduję upragniony spokój i szczęście… A gdy stworzę coś naprawdę ładnego, wtedy pojawia się uśmiech i stan największej radości – mój błogi stan.
I tą moją radością chciałabym się z Wami podzielić. Zamawiając moje prace kupujesz również cząstkę mnie, mojej radości i mojego spokoju, moich dobrych myśli, moich śpiewających ptaków i szumiących drzew. Kapkę mojej błogości dostajesz gratis 😉 I ilekroć spojrzysz na tę moją skromną twórczość w Twoim domu przypomnij sobie ten błogi stan, uśmiechnij się i miło rozpocznij dzień 🙂